Założono, że każdy powinien mieć co najmniej trzy płace odłożone na czarną godzinę. Suma ta powinna być odłożona na nagłe i nieprzewidziane wydatki. Jednak minimalny poziom rezerwy finansowej jest uważany za oszczędności pozwalające na pokrycie kosztów utrzymania przez 6 miesięcy, na wypadek gdyby źródło dochodu zostało utracone.
Niezależnie od poziomu zarobków polskich konsumentów respondenci twierdzą, że minimalne poczucie bezpieczeństwa daje tylko duże oszczędności. Trzy czwarte respondentów wskazało, że 100 000 PLN może zapewnić im dość spokojny sen. Co piąty Polak uważa jednak, że jego minimalne suma bezpieczeństwa finansowego wynosi 150 000. zł. Średnia wynosi aż 69 000 PLN.
Najnowsze badania pokazują, że poczucie bezpieczeństwa finansowego zależy w dużej mierze od wysokości wynagrodzenia. Dla osób z wynagrodzeniem w wysokości 1750 zł miesięczna poduszka finansowa wynosi 48 tys. Zł. Dla osób zarabiających 5 000 zł wynosi 105 000 zł. Najczęściej oszczędzamy na koncie osobistym i lokacie terminowej w banku.
Nieco dalej na utrzymywaniu pieniędzy w domu lub na koncie oszczędnościowym. Co miesiąc polscy konsumenci mają tendencję do odkładania niewielkich kwot – do 100 zł (32%). Od 101 do 250 PLN – 38% respondentów. Tylko 1% oszczędza ponad tysiąc złotych.
Coraz więcej gospodarstw domowych w Polsce może pochwalić się posiadaniem oszczędności. Zaledwie 10 lat temu brak pieniędzy „w skarpecie” zadeklarowało ponad 3/4 z nich. Obecnie prawie połowa polskich domów ma już oszczędności. Jednak ostatnio widać, że wzrost oszczędności spada. Dzieje się tak ze względu na tanie kredyty i znacznie niższą atrakcyjność oszczędzania w bankach niż kilka lat temu.